Wyniki wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych będziemy znali za dwa dni, a kandydaci walczą do końca o głosy wyborców. Trudno zorientować się, jakie w rzeczywistości mają szanse kandydaci, gdyż media zakłamują prawdziwy obraz. Kamala Harris jest przedstawiana jako pewna zwyciężczyni, Trump jest nazistą, jego zwolennicy śmieciami.
Kamala Harris została MIANOWANA przez swoją partię na kandydatkę na prezydenta, mimo że nie brała w ogóle udziału w prawyborach. Wielu demokratów ma o to pretensje. Ja też się zastanawiam, po co była ta cała demokratyczna szopka z prawyborami. Czy nie żal wydanych na nią pieniędzy?
Z jednej strony, jedynym kandydatem był obecny prezydent, a gdy pojawił się konkurent (Robert F. Kennedy Jr), to demokraci go zablokowali. Nawiasem mówiąc, jest to dla mnie jedyny znany demokrata godny szacunku. Niestety dla demokratów, próbował kandydować jako niezależny, a skończyło się to poparciem Trumpa.
Poniższe wideo zawiera relację z ostatnich dni przed wyborami. Tu ciekawostka: w 15 minucie wideo jest pokazane głosowanie przy pomocy ciastek. Od 1984 piekarnia w Minnesocie tuż przed wyborami sprzedaje ciastka z nazwiskami kandydatów. Wyniki dotychczasowych głosowań zgadzają się z faktycznymi wyborami, z wyjątkiem roku 2020 (!).