
W USAID finansowanie grup powiązanych z terroryzmem i wewnętrzna wrogość wobec Izraela sięgają lat wstecz.
Podczas gdy administracja Trumpa pracuje nad zamknięciem Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID), obecni i byli urzędnicy amerykańscy, którzy ściśle współpracowali z tą zagrożoną organizacją pomocową, mówią, że przez lata obserwowali, jak przekazywała ona miliony dolarów grupom działającym na rzecz ochrony antyizraelskiej i podmiotom powiązanym z terroryzmem.
Według osób, które rozmawiały z Washington Free Beacon, finansowanie to powodowało wewnętrzne tarcia w wielu administracjach. W niektórych przypadkach USAID walczyło o ukrycie, w jaki sposób wydawano pieniądze podatników. A jeśli chodzi o Izrael, urzędnicy wspominali walkę USAID o finansowanie grup, które pracowały nad osłabieniem państwa żydowskiego lub utrzymywały powiązania z organizacjami terrorystycznymi.
„Dla tych, którzy wierzą w silne relacje USA-Izrael, elementy USAID są problematyczne od lat” — powiedział były urzędnik Departamentu Stanu, który współpracował z USAID podczas administracji Bidena. „Niektórzy pracownicy USAID nie odczuwali nawet zażenowania z powodu powiązań z organizacjami terrorystycznymi”.
Niektóre inicjatywy finansowania powiązane z terroryzmem są publicznie znane. Na przykład w listopadzie 2022 r. USAID przyznało 100 000 USD palestyńskiej grupie aktywistów, której liderzy chwalili Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, wyznaczoną grupę terrorystyczną. Zaledwie sześć dni przed atakiem Hamasu na Izrael 7 października USAID przekazało 900 000 USD „organizacji charytatywnej zajmującej się terroryzmem w Gazie, która jest powiązana z synem przywódcy Hamasu Ismaela Haniyeha”.
Wrogość USAID wobec państwa żydowskiego miała jednak głębszy charakter niż tylko przyznawanie dotacji przez agencję.
Za Samanthy Power, kandydatki byłego prezydenta Joe Bidena na szefa USAID, urzędnicy agencji walczyli z pro-izraelską polityką w Departamencie Stanu, często wzywając swoich kolegów z Foggy Bottom do ograniczenia oświadczeń chwalących państwo żydowskie, powiedzieli byli urzędnicy. W 2021 r., w okresie konfliktu z Hamasem, sama Power odmówiła spotkania z ambasadorem Izraela, chyba że Izrael osiągnie zawieszenie broni z grupą terrorystyczną wspieraną przez Iran. Decyzja ta postawiła Power w konflikcie z Radą Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, która podpisała się pod spotkaniem, jak pokazują e-maile uzyskane przez Free Beacon.
Lata później, we wrześniu, USAID Powera oskarżyło Izrael o celowe blokowanie dostaw pomocy dla Gazy, którą Hamas kradnie na własny użytek i na sprzedaż na czarnym rynku, finansując działalność terrorystyczną. Pracownicy USAID posunęli się nawet do wezwania Departamentu Stanu Bidena do zakończenia pomocy wojskowej dla Izraela. Były sekretarz stanu Antony Blinken odrzucił tę prośbę.
„Nie były nawet zgodne z niektórymi politykami administracji Bidena” – powiedział Free Beacon urzędnik Departamentu Stanu, który pracował pod przewodnictwem Bidena i Blinkena. „To coś więcej niż tylko problematyczne dotacje dla organizacji antyizraelskich. To także ich rola w wewnętrznych procesach zatwierdzania i oświadczeniach w administracji. Są częścią całego procesu biurokratycznego. Realizują swoją ideologię obstrukcjonistyczną również na tym froncie”.
Nieuczciwa natura USAID pod władzą skłoniła administrację Trumpa do podjęcia działań mających na celu likwidację agencji. Podczas niedawnej podróży do Salwadoru sekretarz stanu Marco Rubio opisał długotrwałą „frustrację” agencją, którą nazwał „całkowicie nieodpowiedzialną”. „Poziom niesubordynacji”, powiedział Rubio, „uniemożliwia przeprowadzenie dojrzałej i poważnej analizy, którą moim zdaniem powinna przeprowadzić pomoc zagraniczna na szeroką skalę”.
Federalne dochodzenia potwierdzają tę ocenę. Na przykład notatka inspektora generalnego Paula Martina ze stycznia zauważyła, że agencja „nie prowadzi kompleksowej wewnętrznej bazy danych podwykonawców”. Innymi słowy, zagraniczne podmioty, które współpracują z głównym beneficjentem w projekcie USAID, często nie są zgłaszane, co utrudnia śledczym agencji weryfikację „oskarżeń o oszustwo”, zgodnie z notatką.
Takie zarzuty często obejmują przekierowanie finansowanej przez podatników pomocy na rzecz organizacji terrorystycznych. Na przykład w raporcie z listopada Martin „zidentyfikował celową ingerencję i wysiłki mające na celu przekierowanie pomocy humanitarnej” przez zagraniczne organizacje terrorystyczne, w tym „systemowe przymuszanie pracowników pomocy przez FTO” i „wpływ FTO na wybór beneficjenta”.
Te działania dywersyjne są szczególnie widoczne w kontrolowanej przez Hamas Gazie.
Raport z lutego z think tanku Middle East Forum wykazał, że USAID przyznało „miliony dolarów federalnych” „organizacjom bezpośrednio kontrolowanym przez Hamas w Gazie”. W jednym przypadku z czasów Bidena USAID sfinansowało „centrum edukacyjne i społecznościowe w Gazie” kontrolowane przez lokalną grupę o nazwie Unlimited Friends Association. Stowarzyszenie otwarcie współpracowało z Hamasem, zapraszając urzędników tej grupy terrorystycznej do swojego biura i chwaląc się projektami finansowanymi przez USA w kontrolowanych przez Hamas gazetach. W 2021 r. jego dyrektor wezwał do oczyszczenia Jerozolimy „z nieczystości Żydów”.
Odrębny raport, opublikowany w styczniu przez izraelską organizację badawczą NGO Monitor, przedstawił miliony dolarów z funduszy USAID dla dwóch organizacji non-profit — Mercy Corps i American Near East Refugee Aid — które „ściśle współpracowały z ministerstwem w Strefie Gazy, kierowanym przez wysokiego rangą urzędnika Hamasu, którego Departament Skarbu USA zidentyfikował jako wcześniej odpowiedzialnego za część operacji przemytniczej Hamasu”.
Gdy w 2021 r. wznowiono finansowanie Palestyńczyków, Departament Stanu Bidena wydał wewnętrzne ostrzeżenie, że istnieje „wysokie ryzyko”, że Hamas ukradnie pomoc USA. Jednak informacje o beneficjentach dotacji powiązanych z terroryzmem w Strefie Gazy i gdzie indziej pochodziły głównie od grup monitorujących. Gdy członkowie Kongresu naciskali na USAID w sprawie tych dotacji, często napotykali przeszkody.
W liście wysłanym do Rubio w zeszłym tygodniu senator Joni Ernst (R., Iowa) szczegółowo opisała „umyślne sabotaże nadzoru kongresowego” przez USAID. Agencja, napisała, fałszywie twierdziła, że pewne dotacje zostały sklasyfikowane w „rozpaczliwej próbie ograniczenia nadzoru kongresowego nad informacjami publicznymi”.
Senator Ted Cruz (R., Teksas) opisał podobne interakcje z pracownikami USAID. W niektórych przypadkach, powiedział Free Beacon, USAID „odmówiło ujawnienia, jakie grupy otrzymują pieniądze i przekazało dziesiątki milionów dolarów w gotówce amerykańskiej do rozdysponowania bez nadzoru ze strony Amerykanów”.
„Przed i po 7 października USAID przelało niezliczone setki milionów dolarów na rzecz Hamasu, co pozwoliło mu rozpocząć atak i kontynuować walkę z Izraelem” – powiedział Cruz. „Pełna historia finansowania Hamasu przez USAID jest długa i wiele z tego odbywało się w tajemnicy”.
Urzędnicy amerykańscy zaangażowani w politykę zagraniczną podkreślali w wywiadach dla Free Beacon, że pomimo wielu problemów, USAID finansuje niezbędne prace, dostarczając leki i inną pomoc ratującą życie. Rubio złożył podobne oświadczenia, wyrażając chęć kontynuowania finansowania programów „dostarczających żywność, leki lub cokolwiek, co ratuje życie i jest natychmiastowe i pilne”.
Z czasem jednak „coraz więcej pieniędzy płynęło do grup i organizacji, których praca jest sprzeczna z interesami Stanów Zjednoczonych” – powiedział Free Beacon jeden z urzędników, który ściśle współpracował z USAID w wielu administracjach. „Jak źle to się potoczyło, w końcu wychodzi na jaw i w końcu jest przejrzystość”.
Administracja Trumpa planuje ograniczyć agencję, rozwiązując ją i umieszczając jej główne funkcje w Departamencie Stanu, gdzie pracowałoby około 600 obecnych pracowników USAID. Agencja zatrudniała około 10 000 pracowników, gdy prezydent Donald Trump objął urząd w zeszłym miesiącu.
____________________________________________________
Przytłaczająca większość tych pracowników miała iść na urlop do północy w sobotę. Sędzia federalny zablokował akcję do 14 lutego, chociaż decyzja jest tymczasowa, a sprawa prawdopodobnie trafi do Sądu Najwyższego. Demokratyczni ustawodawcy stanowczo sprzeciwili się cięciom, argumentując, że narażają one miliony bezbronnych ludzi na całym świecie.
„Ludzie mogą się spierać o to i owo” — powiedział obecny urzędnik USA o uwadze Demokratów wokół USAID. „Ale nie róbmy z doskonałości wroga dobra. To już dawno powinno nastąpić”.